Pewnie każdy z nas ma w domu jakieś przedmioty, które stoją schowane za książkami, bo brzydkie ale szkoda wyrzucić... U siebie znalazłam starą pozytywkę, której dałam drugie życie... Oto efekty :)
Nie mam zdjęcia przed ,,odświeżeniem'' ale pozytywka była w kolorze ciemnego brązu ze złotymi uchwytami, czyli w sumie nic specjalnego :) przerobiłam ją na francuski styl ze słodką dziewczynką w stylu retro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz